Czy warto stosować głodówki? Czyli o szybkich efektach w odchudzaniu.
Dlaczego niektóre diety oferują ubytek kilku kilogramów tygodniowo?
Najczęściej taki efekty obiecują diety, które są bardzo niskoenergetyczne – detoksy, posty czy diety owocowo-warzywne. Stosując je spożywamy około 600kcal dziennie, co jest wartością znacznie niższą niż wynoszą podstawowe potrzeby organizmu.
Nasze ciało do pewnego momentu jest w stanie kompensować brak pożywienia. Po wykorzystaniu glukozy, pierwszą reakcją będzie obniżenie poziomu insuliny i wzrost stężenia glukagonu, który spowoduje zamienianie zmagazynowanego w wątrobie i mięśniach glikogenu na glukozę. Podczas głodówki całkowite wyczerpanie glikogenu zachodzi już w pierwszej dobie jej stosowania. I to właśnie glikogen (a nie tkanka tłuszczowa!) odpowiada za duże ubytki masy ciała podczas na początku stosowania niskoenergetycznych diet – wiąże on bowiem duże ilości wody. Innym słowem, spektakularne efekty diet głodówkowych, to wcale nie ubytek tkanki tłuszczowej, ale … wody!
Co więcej, znaczne ograniczenie spożywanego pożywienia, spowoduje że nasz układ pokarmowy stanie się po prostu pusty. Treść pokarmowa również ma swój udział w naszej masie ciała.
Oczywiście, podczas przedłużających się niedoborów energii organizm zacznie spalać tkankę tłuszczową, a przy braku odpowiedniej podaży węglowodanów wytworzy ketony, które będą źródłem energii dla naszego organizmu. Jest to jednak proces mało wydajny energetycznie i organizm zrobi wszystko, żeby zacząć ponownie jeść.
Jak przebiega regulacja apetytu?
Nasz organizm przystosowany jest to tego, aby przetrwać w ekstremalnych warunkach, dążąc do tego aby nie być w deficycie energetycznym. To czy jesteśmy głodni czy nie, jest kontrolowane poprzez wydzielanie wielu hormonów, produkowanych między innymi przez trzustkę, tkankę tłuszczową oraz przewód pokarmowy. Ciężko nasz organizm „oszukać”, ponieważ mózg ciągle otrzymuje informacje o tym, jakie są nasze zapasy energetyczne. W sytuacji przedłużającego się braku pożywienia organizm będzie prowokował nas do szukania wysokokalorycznego pożywienia. I to tłumaczy szybkie przyrosty masy ciała po zakończeniu prowadzenia ekstremalnie niskokalorycznych diet.
Konsekwencje głodówek
Zanim skuszą nas szybko spadające cyferki na wadze, warto dowiedzieć się jakie konsekwencje niesie za sobą głodowanie. Po tym jak nasz organizm zużyje zapasy energii zmagazynowane w mięśniach i wątrobie, stężenie glukozy zacznie spadać. Organizm zacznie wytwarzać energię z tłuszczu oraz aminokwasów. O ile wykorzystywanie tkanki tłuszczowej jako źródła energii jest dla osób odchudzający się zjawiskiem pożądanym, to spadek masy mięśniowej (bo to głównie z niej organizm będzie pozyskiwał aminokwasy) już tak bardzo nie cieszy.
Utrata masy mięśniowej przyczynia się nie tylko do osłabienia, ale również do obniżenia tępa przemiany materii i przyczynia się do tak zwanego efektu jojo. Osoby, które długo stosują diety poniżej swojego BMR mierzą się z uczuciem ciągłego zimna ze względu na nasiloną lipolizę, pogarsza się stan wątroby u pacjentów, mających niealkoholowe stłuszczenie tego narządu (a schorzenie występujące bardzo często u osób z otyłością). Ze względu na obniżenie spożycia błonnika pokarmowego pojawiają się zaparcia, a toksyny i substancje szkodliwe, zamiast być wydalone z organizmu przenikają do niego poprzez nabłonek jelitowy.
Odległe skutki ciągłego niedojadania to także zaburzenia hormonalne, nierzadko prowadzące do problemów z zajściem w ciążę, wypadanie włosów (które pojawia się 3 miesiące po przeprowadzeniu głodówki), pogorszenie się jakości skóry oraz zaburzenia w funkcjonowaniu pracy tarczycy, woreczka żółciowego.
Czy warto wybierać głodówki?
Absolutnie nie. Głodówki powodują szereg negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Zwolennicy takiego sposobu odżywiania bardzo często naciągają do granic możliwości fakty, tak aby potwierdzić ich „magiczne” działanie. Koronnym przykładem są słowa, że za odkrycie zbawiennego wpływu głodówek na zdrowie otrzymano nagrodę Nobla – owszem, nagroda ta została przyznana w dziedzinie medycyny w 2016 roku, za opisanie mechanizmów autofagii u drożdży, a nie głodówek u ludzi. Obiecują także szybkie efekty odchudzające, które nie są związane z ubytkiem tkanki tłuszczowej, a wody i mięśni, przy okazji bardzo często reklamując różne produkty spożywcze i preparaty, które mają w przeprowadzeniu głodówki pomóc.
Głodówki mają też bardzo negatywny wpływ na budowanie prawidłowej relacji z jedzeniem wzmacniając fałszywe przekonania na temat „zdrowego” odżywiania oraz wygłuszają naturalne sygnały z naszego ciała dotyczące głodu i sytości.
Jeśli chcesz zredukować masę ciała, poprawić funkcjonowanie organizmu, samopoczucie, działanie układu nerwowego przede wszystkim musisz dobrze jeść, odżywić swoje ciało, opierając dietę na produktach, które mu służą.
Umów się na konsultację, aby pod okiem specjalistów znaleźć taki sposób żywienia, który będzie służył Tobie i Twojemu zdrowiu!
Write a comment:
You must be logged in to post a comment.